Nazwa bloga jest tak samo ważna jak nadawanie imienia dziecku.
To nazwa bloga będzie tworzyła Twoja markę, będzie Twoją wizytówką i z nią będą identyfikowali Cię czytelnicy i klienci. Warto więc włożyć trochę wysiłku i zastanowić się nad nią. Jest kilka zasad, które z pewnością ułatwiają poszukiwania nazwy:
#1 Nazwa powinna być krótka
Wyjątkiem są nazwy własne, takie jak nazwiska. Ilość znaków nie powinna przekraczać 15. Dlaczego? Bo łatwiej zapamiętać krótką, niż składającą się z kilku słów.
#2 Nazwa powinna nawiązywać do tematyki
Powinna, ale nie jest to warunek konieczny. Po prostu łatwiej jest, gdy nazwa bloga jednoznacznie kojarzy się z tym, co znajdziemy na blogu.
#3 Może zawierać słowa kluczowe
Najlepsze rozwiązanie pod kątem SEO. Niemalże na tacy podajemy i nazwę i najważniejsze słowa kluczowe. Wartość takiej nazwy jest bardzo duża. Choć czasami brzmi sztucznie i nieporęcznie. Warto zastanowić się, czy będziesz pisać dla siebie i przyjemności, czy Twoje posty będą przypominały typowe teksty sprzedażowo-pozycjonerskie, tzw. precle.
#4 Nazwa nie powinna być podobna do nazw zastrzeżonych
Można sobie narobić kłopotów wymyślając nazwę, która jest zastrzeżona w Urzędzie Patentowym. Sama miałam taki problem, bo kiedyś moja firma miała inną nazwę. Ponieważ obszary działalności obu firm były zupełni różne, sprawdziłam na stronach firmy, czy nie ma wzmianki o zastrzeżeniu znaku. Ponieważ ich nie znalazłam zakupiłam domenę, i zgłosiłam nazwę w CEIDG. Niestety, po jakimś czasie odezwała się do mnie właścicielka firmy z informacją, że nazwa jest zastrzeżona. Błąd był po mojej stronie, bo powinnam sprawdzić w Urzędzie Patentowym a nie na stronach firmy. Jak widać, nawet doświadczeni ludzie stale się czegoś uczą 😉
#5 Nazwa nie powinna zawierać polskich znaków
Nie powinna, ale nie jest to obowiązkowa zasada. Raczej estetyczna 😉
Najlepszym sposobem na poszukiwanie nazwy jest wypisanie sobie słów, które kojarzą się z daną dziedziną. Słów, które są odpowiedzią na pytania:
- kim jestem? (w czym jestem dobry, co sobą reprezentuję, co sprawia, że jestem wyjątkowy?)
- dla kogo piszę? (kto jest moim odbiorcą, kto mnie czyta?)
Wypisz listę rzeczowników i przymiotników, które odpowiadają na te pytania. Mogą to być również wyrazy bliskoznaczne, pomocnym narzędziem będzie słownik synonimów.
Czasami zdarza się, że doznasz olśnienia i jakieś słowo czy myśl będą Ci odpowiadały w 100%. Teraz pozostaje zarezerwować domenę pod taką nazwą. Co zrobić, jeśli nazwa jest już zajęta? Sprawdzić, do kogo należy. Może się okazać, że domena jest wystawiona na sprzedaż – jeśli jest to rozsądna cena, można o nią powalczyć, jeśli sprzedawca zaszalał, pozostaje Ci szukać innej nazwy.
Ja bym dodała jedno – jeśli nawet nazwa przekracza 15 znaków i są to 2-3 słowa, to powinny być po prostu łatwe do zapamiętania i koniecznie w języku polskim. Bo jednak wciąż wielu użytkowników Internetu nie zna żadnego obcego języka na tyle, aby zapamiętać nazwę np. anglojęzyczną. Pozdrawiam