Ponad połowa tego roku już za nami, ale postanowiłam, specjalnie dla tych, którzy rozpoczynają przygodę z blogowaniem przybliżyć trochę trendy, jakie panują w blogosferze.
Trendy związane z designem
Poniższa lista ma zresztą odniesienie nie tylko do sfery blogowej, ale z powodzeniem można się nią posiłkować również przy zwykłych biznesach, które mają ofertę w internecie.
#1 spersonalizowana oferta
Przeglądasz ofertę sklepu plastycznego. Właściwie, robisz research i porównujesz ofertę kilku sklepów. Czego szukasz? Hmm, niech to będzie sztaluga. Duża, drewniana sztaluga. Wielka, piękna, z drewna bukowego, ciężka i stabilna. Lustro, które zamierzasz na niej postawić będzie bezpieczne. Dlaczego lustro na sztaludze, skoro można je zamontować na ścianie? Bo tak. Bo taką masz wizję a z wizjonerami się nie dyskutuje 😉
W każdym bądź razie, znalazłeś poszukiwaną sztalugę. Kupujesz ją w sklepie X. Za kilka dni zaglądasz do sklepu, sprawdzić, jak wygląda status Twojego zamówienia. Przy tej okazji sklep zachęca Cię do zakupu kilku podobraź, farb olejnych lub pasteli i całego mnóstwa plastycznych przydasiów. Dosprzedaż jest powiązana w mniejszym lub większym stopniu z kupioną już sztalugą. Wow, myślisz, fajny pomysł. Na Ciebie akurat nie zadziała, bo nie szukasz już niczego więcej, ale… jeśli w sklepie tym zaopatruje się jakiś plastyk, zapewne chętnie skorzysta z podpowiedzi. No, a nuż kończy mu się tempera, a o tym zapomniał?
#2 video
Do tej pory niedoceniane, wraca na salony. Coraz częściej blogerzy i biznesmeni wykorzystują to narzędzie do komunikacji i prezentacji czy to oferty, czy wpisu. Zamiast więc wysmarowywać kolejne wpisy zabierają Cię w podróż do parku czy na jacht i w magicznej scenerii opowiadają swoje historie. Albo pokazują zastosowanie konkretnego produktu w realu. Albo biorą udział w reklamach. W różnego rodzaju statystykach zauważony został trend wzrostu zaufania do blogera lub firmy, która prezentuje się na video. Nie musisz od razu startować z profesjonalnym studiem, świetnym rozwiązaniem może być uwielbiany zwłaszcza przez pokolenie Z Snapchat albo YouTube.
#3 zdjęcia pełnej szerokości
Zdjęcia na których znajdują się ludzie, zdjęcia wykorzystujące całą szerokość strony sprawiają, że oferta jest przyjaźniejsza, przynosząc lepszą konwersję.
#4 wyróżniający się CTA
Nie wiem, czy zauważyłeś, że od jakiegoś czasu, powstające strony i blogi w znacznej większości są monochromatyczne lub bardzo oszczędne w kolorach. Stonowane tło pozwala z kolei na lepsze zaakcentowanie butonów CTA. Są bardziej widoczne, więc łatwiej je znaleźć, a to przekłada się na lepszą konwersję.
#5 formularze do leadowania
Nie prowadzisz sprzedaży, ale prowadzisz bloga. Jak przyciągnąć czytelników? Jak powiększyć bazę odbiorców, którym poza samą treścią, której jesteś autorem zaoferować coś dodatkowego? Sprzedać swój produkt, który powstanie za rok, za miesiąc albo jest już gotowy? Sposobem na to są właśnie formularze do leadowania – służące zarówno do zapisania się do newslettera, jak i np.: na listę oczekujących na najnowszego Iphone’a.
#6 zawężenie wyboru
Masz w swojej ofercie buty dla dziewczynek i chłopców. Możesz, zgodnie z dotychczasowymi standardami przedstawić ofertę jednym bannerem, który po kliknięciu przeniesie zainteresowanych do ogólnej kategorii buty. Możesz też podzielić banner i od razu zawęzić wybór na buty dla dziewczynek lub buty dla chłopców. Takie zawężanie wyboru sprawdza się szczególnie w tych obszarach, które są narażone na niższą konwersję. Dzięki tym działaniom klient szybciej dociera do interesującego go produktu, więc jest zadowolony.
#7 pojedyncza kolumna z CTA
Dotychczas buttony kierujące do procesów zakupowych kryły się pomiędzy opisami produktów. Czas wprowadzić znaczące zmiany. Od jakiegoś czasu przycisk CTA wyciągnięty zostaje do osobnej kolumny. Osobny nagłówek, dodatkowy tekst zachęcający do zakupów i wyraźny guzik zwiększa konwersję.
#8 CTA w nagłówku
Im wyżej, tym lepiej. Na komputerach, najlepiej, jeśli CTA pojawia się przed linią załamania, czyli zanim trzeba będzie przewinąć w dół. Na komórkach i tabletach button powinien znajdować się na takiej wysokości, żeby można było jedną ręką, trzymając telefon wywołać akcję (kliknąć button).
I to tyle, jeśli chodzi o trendy z tego roku. Warto znać kierunek, w którym zmierza e-commerce, lepiej przecież stać na początku szeregu niż zamykać peleton. Dajcie znać, co myślicie o takich kierunkach.
