PAF 005 – Nie taki WordPress straszny

Opowiem Ci dziś o tym, że WordPress, jest idealnym narzędziem dla kogoś, kto zamierza sam zrobić swoją stronę czy swojego bloga. Opowiem o tym, że do ogarniania WordPressa wcale nie trzeba być technicznym. Zapraszam do nowego odcinka podcastu 🙂

Zasubskrybuj podcast: iTunes ♦ Google Play Music ♦ RSS ♦ Android

WordPress to przejrzysty CMS z aktualizacjami

Content Management System czyli System Zarządzania Treścią, to nic innego, jak ładnie opakowany system, w którym, zazwyczaj bez znajomości kodowania, po instalacji i konfiguracji możesz sama, lub z pomocą wyznaczonych osób publikować różne materiały. Różne, bo CMS możesz użyć do prowadzenia bloga, do zbudowania portfolio, możesz też użyć do prowadzenia firmowej strony czy w końcu prowadzenia sklepu.

CMSy są różne – od mniej, do bardziej skomplikowanych, które już na wstępie nastręczają duże problemy, po te, które są odporne nawet na najbardziej nietechnicznych userów.

O WordPressie zwykło się mawiać, że należy do tej drugiej grupy, bo tak faktycznie jest. Łatwa instalacja, wręcz na zasadzie wciśnięcia jednego przycisku. Bo WordPressa, możesz zainstalować na swoim serwerze w dwójnasób. Możesz wysłać paczkę przez ftp na swój serwer, rozpakować ją i przejść po kolei wszystkie kroki instalacji, możesz też, skorzystać z udostępnianego przez dostawcę serwera instalatora – i ja tę wersję instalacji polecam.

Zazwyczaj, dobre serwery wystrzegają się niestabilnych wersji, więc instalując coś mamy pewność, że to poprawna, działająca wersja. Czasami trzeba pamiętać o tym, żeby ją zaktualizować, ale to również zależy od dostawcy usługi, ja spotkałam się z opóźnieniami o 1 wersję – więc widać, że ktoś tego pilnuje.

I dotarliśmy do aktualizacji. WordPress skupia wokół siebie wielu twórców, którzy dbają o rozwój tego narzędzia. Jeśli pojawiają się nowe rozwiązania na rynku, pojawiają się aktualizacje na WordPressa. Jeśli pojawiają się jakieś błędy, niezabezpieczone miejsca do włamania – od razu pojawiają się aktualizacje. WordPress jest więc zadbany i w miarę bezpieczny. W miarę, bo przestrzegając kilku zasad masz szansę uchronić swoją stronę przed włamaniem. Próbowałam prześledzić, ile w ubiegłym roku było aktualizacji tego CMS i wyszło mi (choć oczywiście mogłam się pomylić), że było tego około 16 sztuk. Początek roku 2016 to wersja 4.5 a dziś mamy już wersję 4.7.3

Chciałam Cie jeszcze pokazać, że nie tylko mali korzystają z tego CMS, ale spotkać można go również w wielkim biznesie, np.:

• Linkedin
• Blog Nokia
• Sony Music Entertainment
• The Walt Disney Company
• The New York Times Company

WordPress to ogromna liczba wtyczek

Goły, zaraz zainstalowany WordPress może wydawać się mało atrakcyjnym narzędziem. Jego siła tkwi we wtyczkach właśnie. Do wyboru są wtyczki darmowe i płatne, jest ich ogromna ilość i zapotrzebowanie na nie zależy od profilu naszej działalności. Masz więc wtyczki do pozycjonowania strony, do dodatkowego zabezpieczenia, do publikacji video, zdjęć, webinarów, prowadzenia kursów, prowadzenia sprzedaży.

Według danych z WordPress, na rynku jest ponad 48 tysięcy wtyczek. Producenci dbają, żeby ich wtyczki były aktualne. Zresztą, zanim zainstalujesz cokolwiek, warto najpierw poszukać w sieci informacji dotyczących zarówno najpopularniejszych (bo wiadomo, że w takim razie są sprawdzone i bezpieczne) oraz poczytać uwagi do tych mniej popularnych, ale które są odpowiedzią na Twoje zapotrzebowanie.

Niedawno poszukiwałam wtyczki, która spięłaby mój sklep z programem księgowym, żeby niemalże z automatu wystawiane były faktury za sprzedaż on-line. Wszystko git, jest wtyczka, nawet support. Tylko ona taka mało popularna była, niszowa wręcz. Ale byłam w mega potrzebie, więc zaryzykowałam. Po instalacji okazało się, że nie działa. Próbowałam sama, na wszystkie sposoby, no niestety, nic z tego. Poprosiłam więc o wsparcie support. O dziwo również polegli. Wiem, bo wtyczka nadal nie działa, natomiast support przestał odpisywać na moje maile 😉 Szczęście w nieszczęściu, że koszt wtyczki nie był wielki, przełknęłam stratę, ale od kolejnych wyrobów tej firmy będę się trzymała z daleka. Anyway, warto zrobić research.

Support

A skoro o supporcie mowa, to należy również wspomnieć o supporcie dla WordPressa. Dla bardzo technicznych udostępniona jest cała dokumentacja, jeśli więc masz zacięcie programistyczne i chciałabyś sobie dostosować kod do swoich potrzeb, czego nie polecam, to możesz ze stron WordPressa pobrać pliki i się z nimi zapoznać.

W Polsce mamy dostępne forum, na którym naprawdę możesz znaleźć pomoc, jest również grupa na Facebooku, w której możesz pytać o wsparcie – w łatwych tematach zazwyczaj ogarniane jest wszystko od razu, jeśli temat wymaga większej uwagi, spokojnie zawsze ktoś się znajdzie. WordPress jest na tyle popularnym narzędziem, że praktycznie w każdej firmie pracownicy IT mają wiedzę na jego temat. Poza tym, czasami hosting, na którym masz postawioną domenę świadczy usługę supportu. Najważniejsze, że jeśli masz problem, jest duże grono ludzi, którzy mogą pomóc Ci rozwiązać dany problem.

Szablony i motywy

Ubranko dla WordPressa – temat rzeka. Ilu użytkowników, tyle preferencji. Do wyboru, jak zwykle masz darmowe i płatne motywy. Zazwyczaj spotykam się ze stanowiskiem, że zanim zainwestujesz kasę, warto wypróbować, pochodzić z darmową wersją motywu.

Tak, jest jedno ale. Jeśli decydujesz się na całkowicie darmowe rozwiązanie, takie, które nie ma w ogóle swojej wersji pro, wersji płatnej narażasz swoją stronę na ataki. Bardzo często (choć nie mówię, że zawsze), całkowicie darmowe motywy mają dziury, przez które można włamać się na Twoją stronę. A stąd krótka droga do rozsyłania wirusów Twoim czytelnikom, czy nawet do utraty bloga.

Jeśli więc chcesz wypróbować jakąś templatkę, wypróbuj wersję demo, sprawdzając wcześniej, jak wielu userów korzysta już z produktów tej firmy – jeśli jest to firma krzak – może daj szansę, żeby ktoś inny ich testował. Jeśli firma wypuściła już kilka motywów, co do których nikt nie zgłaszał uwag, spoko, możesz pokusić się o test na wersji demo. Niestety, często takie testy nie są miarodajne, bo demówki mają okrojone funkcjonalności, a to, na czym Tobie zazwyczaj zależy dostępne jest i tak po wykupieniu pełnej wersji motywu. Poszukiwania tego jedynego motywu, to proces raczej dosyć długi – warto przy okazji lektury swoich ulubionych blogów przyglądać się im również pod kątem funkcjonalności motywu i ewentualnie iść w podobnym kierunku.

Osobiście polecam motyw DIVI, który jest bardzo elastyczny i pozwala na ciekawe modyfikacje.

Jak więc widać, WordPress, to wręcz żywy organizm, stale rozwijany, pielęgnowany, o którego rozwój dba mocna ekipa bardzo kompetentnych programistów. Ciekawa jestem, czy przekonałam Cię do oparcia swojej strony właśnie o to rozwiązanie. Daj znać w komentarzach 🙂

Pozdrawiam,